Jak to się zaczęło?
Jak narodził się pomysł na Pracownię Nowych Technologii?
Jeśli obracacie się w branży Blockchain, to może nie być wam obce to uczucie, kiedy opowiadacie komuś o tej fascynującej technologii i o tym jak ona zmienia świat – a on zdaje się nie podzielać waszego entuzjazmu. Dokładnie tak było, kiedy przed paru laty opowiadałem o Bitcoinie mojemu aktualnemu wspólnikowi, prezesowi Pracowni Finansowej. Czas mijał, a ja zebrałem się w sobie i odważyłem rozpocząć swoją działalność jako twórca internetowy w branży Bitcoin/Blockchain. Zacząłem nagrywać filmy, tworzyć materiały edukacyjne i organizować szkolenia. W grudniu 2016 roku zorganizowałem szkolenie, na które postanowił jednak przyjść. Mam taką zasadę, że jeśli ktoś zdecyduje się poświęcić mi 4 godziny uwagi, to nie odpuszczam dopóki nie zarazi się moim entuzjazmem. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że na sali znajduje się ktoś, kto ma już w głowie pomysł na wykorzystanie mojej wiedzy i samej technologii Blockchain – tak właśnie powstała Pracowania Nowych Technologii.
Pracownia Nowych Technologii Sp. z o.o. (PNT) wchodzi w skład grupy spółek, których podmiotem dominującym jest Pracownia Finansowa (PF) – zajmująca się pozyskiwaniem kapitału i realizacją inwestycji w elektrownie wiatrowe oraz nieruchomości. Na co dzień spółka pracuje z inwestorami szukającymi inwestycji w realną wartość, więc jak to się ma do „kopania cyfrowych walut”? Odpowiedź brzmi: doskonale, ponieważ jako kluczowy element pionowej integracji spółek z grupy Pracownia Finansowa, PNT realnie wpłynie na zwiększenie zyskowności tych inwestycji.
Kryptowaluty takie jak Bitcoin powstają jedynie jako wynagrodzenie za wykonane miliardy wysoce skomplikowanych obliczeń kryptograficznych, służących zabezpieczeniu systemu transakcyjnego – a to, jak pokazuje historia, okazuje się być bardzo dochodowym zajęciem. Jednak jest pewien problem – prąd. Potrzeba go dużo i w dodatku w bardzo niskiej cenie. Branża „wydobywania cyfrowych monet” to dzisiaj ogromny przemysł, wart miliardy dolarów, działający na całym świecie. I co najważniejsze na tym rynku najwięcej zarabiają Ci, którzy potrafią pozyskać tani prąd.
W wyniku ostatnich zmian w polskim prawie rentowność elektrowni wiatrowych drastycznie spadła, a odkup wyprodukowanej przez nie energii odbywa się po bardzo niskich cenach i właśnie dzięki tej sytuacji swoje miejsce na rynku znajduje Pracownia Nowych Technologii. Dlaczego? Takie rozwiązanie jest przede wszystkim obopólną korzyścią dla spółek. W miejscu produkcji energii elektrycznej budujemy centrum mocy obliczeniowej, co daje nam dostęp do taniego prądu. PNT wykorzystując go zarabia i otrzymuje wynagrodzenie z globalnej sieci transakcyjnej, zwiększając w ten sposób rentowność elektrowni.